
Długi lot samolotem
Podróż samolotem może być groźna dla zdrowia. Jak się do niej przygotować, na co uważać?
Długotrwały lot samolotem wiąże się nie tylko z pięknymi widokami za oknem, ale niekiedy może być szkodliwy dla zdrowia. Obrzęki, zakrzepy, problemy z oddychaniem to tylko niektóre z dolegliwości, które mogą nam się przytrafić podczas długiej podróży samolotem. Co nam może grozić i jak przetrwać długi lot samolotem?
Jak się przygotować na długi lot samolotem?
Człowiek, co oczywiste, jest organizmem lądowym i jako taki nie jest przystosowany do latania, a jednak uparcie lata. Przebywanie w przestworzach, zwłaszcza długotrwałe, nie jest jednak dla każdego. Nagłe zmiany ciśnienia, przeciążenia, niższe stężenie tlenu czy długotrwałe unieruchomienie mogą być przyczyną wielu poważnych dolegliwości. Istnieje nawet dział medycyny, zwany medycyną lotniczą, która zajmuje badaniem i leczeniem zaburzeń związanych z przebywaniem organizmu w przestrzeni powietrznej.
Kto powinien unikać podróżowania samolotem?
Istnieje szereg chorób i dolegliwości, które dyskwalifikują z podróży samolotem, należą do nich:
- przewlekłe choroby płuc o ciężkim przebiegu jak odma opłucnowa
- niedawno przebyte operacje jamy brzusznej czy mózgu
- zwiększone ciśnienie wewnątrzczaszkowe
- anemia sierpowata (TUTAJ ANCHOR DO TEKSTU O ANEMII)
- świeży zawał serca lub udar mózgu
- niekontrolowana arytmia i nieuregulowane ciśnienie
- nieleczona choroba wieńcowa
Jest też szereg chorób, które, choć wprost nie dyskwalifikują z podróży samolotem, to przy których trzeba szczególnie uważać. Jakie to choroby?
Żylna choroba zakrzepowo-zatorowa
Długi lot samolotem i zakrzepica to wyjątkowo niefortunne połączenie. Żylna choroba zakrzepowo-zatorowa (ŻChZZ) to tak właściwie dwie jednostki chorobowe: zakrzepica żył głębokich oraz zatorowość płucna. Ich przyczynę ustalił XIX-wieczny lekarz- Rudolf Virchow i są one znane jako tak zwana triada Virchowa. Do przyczyn tych należą:
- uszkodzenie ściany naczynia krwionośnego
- nadkrzepliwość krwi w wyniku choroby
- zaburzenia przepływu krwi w naczyniach
I właśnie trzeci punkt jest najistotniejszy w kwestii długich podróży samolotem. Szacuje się, że każdy lot trwający dłużej niż 4 godziny zwiększa ryzyko żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej dwu lub nawet trzykrotnie. Powodem jest długotrwałe unieruchomienie, co skutkuje zastojem krwi w kończynach. Według triady Virchowa są to idealne warunki do tworzenia zakrzepów, które uwolnione mogą zapchać mniejsze naczynia krwionośne, doprowadzając nawet do śmierci pacjenta. Czy w takim razie pacjenci z żylną chorobą zakrzepowo-zatorową mogą podróżować samolotem? Tak, ale muszą o siebie zadbać, stosując na przykład specjalnie dobrane pończochy uciskowe, które zapobiegają tworzeniu się zakrzepów. Raz na jakiś czas powinni też poruszać się po pokładzie samolotu i wykonywać kilka ćwiczeń, które uaktywnią zesztywniałe od lotu nogi.
Farmakoterapia w czasie długiego lotu samolotem- czy aspiryna na długi lot samolotem będzie przydatna? Jeśli nie przyjmujemy kardiologicznych dawek aspiryny, czyli kwasu acetylosalicylowego, na co dzień, to nie powinniśmy go stosować przy długim locie samolotem. Aspiryna działa przeciwpłytkowo, lecz nie wpływa na kaskadę krzepnięcia krwi, której nadmierne działanie prowadzi do powstawania zakrzepów. Zażycie dużej dawki aspiryny przed lotem może skończyć się za to silnym krwotokiem do układu pokarmowego. Jedynym, dobrym środkiem do podania na czas długiego lotu jest tylko heparyna drobnocząsteczkowa, którą stosuje się w terapii żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej. Jednak o zastosowaniu takiej terapii powinien zawsze zdecydować specjalista, czyli lekarz.
Żylaki a długi lot samolotem- czy żylaki również są zagrożeniem dla organizmu przy długim locie samolotem? Niekoniecznie. Choroby te są często mylone przez pacjentów, jednak z medycznego punktu widzenia są to kompletnie różne jednostki chorobowe. Podczas gdy żylna choroba zakrzepowo-zatorowa jest bardzo groźna dla organizmu i często śmiertelna, tak żylaki są chorobą uporczywą, lecz niegroźną. Oczywiście, nieleczone żylaki mogą zwiększać ryzyko wystąpienia ŻChZZ, jednak same w sobie nie są zagrożeniem. W ich przypadku również można zastosować terapię uciskową poprzez noszenie specjalnych pończoch uciskowych na czas trwania długiego lotu.
Problemy z uszami
Wiele osób podróżujących samolotem narzeka na problemy z uszami. Zatkane uszy podczas lotu samolotem to sytuacja bardzo częsta i nosi fachową nazwę barotraumy. Dzieje się tak dlatego, że podczas wznoszenia się samolotu w górę, ciśnienie w kabinie stopniowo maleje. Jednak po wewnętrznej stronie błony bębenkowej ciśnienie pozostaje takie samo, jakie było przy ziemi. Z powodu różnicy w ciśnieniu powstaje napięcie na błonie bębenkowej i stąd pojawia się ból oraz dyskomfort.
By poradzić sobie z zatkanymi uszami w samolocie można spróbować żuć gumę w czasie lotu lub wymuszać ziewanie. Gdy ktoś szczególnie cierpi z powodu zmian w ciśnieniu atmosferycznym, może na czas lotu zastosować specjalne zatyczki do uszu. Ciekawą opcją wydaje się również wykonanie tak zwanego manewru Valsalvy. Polega on na wzięciu głębokiego wdechu, a następnie wydmuchaniu powietrza przez nos przy jednoczesnym zamknięciu ust i zaciśnięciu nozdrzy. Manewr Valsalvy jest stosowany od XVIII wieku i służy między innymi do diagnostyki niektórych schorzeń kardiologicznych, jednak jest równocześnie stosowany w laryngologii do wyrównywania ciśnienia po obu stronach błony bębenkowej- wykonują go także zawodowi nurkowie.
Z uczuciem zatkanych uszu można sobie poradzić samodzielnie- jest to zresztą schorzenie, które powinno ustąpić krótko po wylądowaniu. Jednak są pewne stany chorobowe, które powinny dyskwalifikować z podróży lotniczych. Należą do nich ostre zapalenie ucha, choroba Menier’a, świeże operacje uszu (na przykład drenaż uszu lub tympanoplastyka), a także wszelkiego rodzaju perforacje błony bębenkowej. Powyższe stany chorobowe mogą ulec zaostrzeniu w przypadku narażenia ucha na gwałtowne zmiany ciśnienia, co grozi poważnymi powikłaniami z utratą słuchu włącznie.
Choroby zakaźne
Zagrożeń związanych z długim lotem samolotem jest znacznie więcej, jednak problemy z uszami i zakrzepicą są jednymi z najczęstszych. Uważaj także powinny osoby cierpiące na choroby zakaźne, szczególnie łatwo rozprzestrzeniające się choroby wirusowe jak Covid-19 czy grypa. Tacy pacjenci powinni zrezygnować z podróży samolotem ze względu na ryzyko zarażenia pozostałych pasażerów. W czasie pandemii Covid-19 głośna była sytuacja dwutygodniowej kwarantanny na statku wycieczkowym „Diamond Princess”. W lutym 2020 roku w porcie w Hongkongu na ląd zeszła jedna osoba, która okazała się zarażona koronawirusem SARS-Cov-2. W związku z tym władze Japonii zabroniły pozostałym pasażerom (a było ich ponad 3500) opuszczać statek, przez ponad 2 tygodnie, celem izolacji od reszty społeczeństwa. Po zakończeniu przymusowej kwarantanny na statku okazało się, że zainfekowanych turystów było 619. Odsetek zarażonych na statku był wielokrotnie wyższy niż w rejonach o największej nawet zachorowalności na Covid-19. Stało się tak z powodu stłoczenia wielu osób na małej przestrzeni- ciężko było wymusić właściwą izolację każdego z pasażerów, co sprzyjało gwałtownemu rozprzestrzenianiu się wirusa. Można było tego uniknąć, gdyby ewakuowano statek wcześniej. Sytuacja działa się jednak na samym początku pandemii i w tamtych czasach ciężko było o racjonalne myślenie i przewidywanie rozwoju zakażeń.
Bibliografia:
P. Gutknecht, G. Łuszczyńska-Nitka, J. Siebert; Żylna choroba zakrzepowo-zatorowa w praktyce lekarza rodzinnego; Forum Medycyny Rodzinnej; 2007; tom 1; nr 2; 115-123
J. Windyga; Leczenie wstępne i wtórna profilaktyka zakrzepicy żył głębokich; Hematologia; 2010; 1; 119-125
T. Przybyłowski; Bezpieczeństwo lotu samolotem u pacjentów z przewlekłymi chorobami układu oddechowego; Medycyna po Dyplomie; Listopad 2010; Vol 19; Nr 11; 22-23
D. Jurkiewicz, B. Zielnik-Jurkiewicz; Zapalenie ucha środkowego; Medycyna po Dyplomie; 2012; 05
Autor: mgr farm. Wojciech Ziółkowski