Kawa

Espresso, latte, cappuccino, americano lub po turecku – kawa, bo o niej mowa to napój, bez którego wiele osób nie wyobraża sobie dnia. Aromatyczny zapach, pobudzający smak i chwila wytchnienia przy filiżance to tylko część tego, co kawa ma do zaoferowania. Coraz więcej mówi się także o jej wpływie na zdrowie, choć jeszcze do niedawna raczej odradzano jej picie, traktując ją po macoszemu. Dziś naukowcy potwierdzają, że regularne i umiarkowane spożywanie kawy może przynieść organizmowi więcej korzyści, niż do niedawna sądzono.

Dlaczego kawa jest dobra dla organizmu?

Badania wskazują, że kawa to nie tylko kofeina, ale także bogactwo antyoksydantów. Pomagają one neutralizować wolne rodniki, które przyspieszają procesy starzenia się komórek. Filiżanka kawy może wspierać pracę układu krążenia, a nawet zmniejszać ryzyko niektórych chorób neurodegeneracyjnych, takich jak Alzheimer czy Parkinson. Warto również wspomnieć o wpływie kawy na koncentrację i pamięć – wiele osób zauważa, że po wypiciu porannej porcji łatwiej jest im skupić się na obowiązkach. Zaparzona i pozostawiona na noc w lodówce mała czarna ma także doskonałe działanie kosmetyczne – przemywanie okolic oczu naparem pomaga w likwidacji obrzęków, które są zmorą wielu kobiet – zwłaszcza po kiepsko przespanej nocy.

Mit czy prawda – czy kawa wypłukuje magnez?

Jednym z najczęściej powtarzanych mitów dotyczących kawy jest jej rzekome działanie „wypłukujące” magnez z organizmu. Rzeczywiście, kofeina ma delikatne działanie moczopędne, ale ilość traconego magnezu jest niewielka i bez trudu można ją zrekompensować codzienną dietą, np. posiłkując się suplementem takim jak Chela Mag B6. Co ciekawe, sama kawa dostarcza magnezu – zwłaszcza w przypadku kawy parzonej w ekspresie przelewowym lub metodą alternatywną. Dlatego stwierdzenie, że kawa pozbawia nas tego pierwiastka, nie znajduje potwierdzenia w aktualnych badaniach.

Ile filiżanek to bezpieczna dawka?

Specjaliści zalecają, aby zdrowa dorosła osoba nie przekraczała 3-4 filiżanek kawy dziennie, co odpowiada mniej więcej 300-400 mg kofeiny. Taka ilość uznawana jest za bezpieczną i pozwala czerpać z kawy jej prozdrowotne właściwości, jednocześnie nie narażając organizmu na skutki uboczne, takie jak nerwowość, skurcze, problemy ze snem czy przyspieszone bicie serca. Warto pamiętać, że każdy z nas ma inną tolerancję na kofeinę – dla jednej osoby trzy espresso to codzienność, dla innej już jedna mocna kawa może okazać się zbyt intensywna.

Kawa – mała przyjemność z dużym znaczeniem

Międzynarodowy Dzień Kawy to doskonała okazja, by spojrzeć na nasz codzienny rytuał w szerszej perspektywie. Kawa to nie tylko szybki zastrzyk energii, ale także moment dla siebie, pretekst do spotkania z bliskimi i źródło cennych składników. Pijąc ją z umiarem, możemy cieszyć się jej smakiem i korzystnym wpływem na zdrowie bez obaw o popularne mity. Warto jednak zauważyć, że celebrowanie picia tego napoju niejednokrotnie wiąże się ze spożywaniem słodkich przekąsek czy używaniem cukru jako słodzika. Dobrze więc i tu zachować umiar, aby nie dostarczać sobie niepotrzebnych kalorii.